czwartek, 23 kwietnia 2015

Spełnić swoje marzenie - krok I






"Jeżeli chcesz kochać świat, zbawiać go i karmić, to wspaniale. Lecz najpierw pokochaj i nakarm siebie". Stuart Wilde

Wraz z nadejściem wiosny, postanowiłam zaprowadzić porządek w swoim życiu. Wyrzucam stare nawyki, przestawiam priorytety, odkurzam marzenia, a wszystko to w jednym celu, by odnaleźć siebie.
 
Też masz czasem takie dołujące poczucie, że gdzieś zagubiłaś/eś sens własnego życia? Ten post jest dla Ciebie.

PORZUĆ ZŁE NAWYKI 
Odkładanie własnych planów na później bardzo dobrze mi wychodzi, nawet nie muszę specjalnie się starać. Zawsze znajdzie się coś (lub ktoś), co skutecznie zajmie mój czas. Obliczyłam, że mam niespełna 2 godziny dziennie, które mogłabym wykorzystać, choć w części, na spełnianie własnych marzeń, hobby, rozwój osobisty. Nie robię tego, bo wolę leżeć, siedzieć przed telewizorem, sprawdzać co tam na Facebooku, zadzwonić do znajomej... Możliwości jest mnóstwo :)

WYZNACZ PRIORYTETY
Aż przychodzi ten dzień, gdy żal tyłek ściska, bo przecież:
  • 45 minut dziennie nauki języka obcego, to 270 godzin nauki w roku (2 razy więcej niż uczeń liceum),
  • 45 minut poświęconych na czytanie książek codziennie, daje ok. 50 książek przeczytanych w ciągu roku,
  • pokonując codziennie trasę 5km w ciągu 30 minut, po roku przebiegłabym dystans równy połowie długości wszystkich granic Polski...
    Gdybym choć w połowie trzymała się tego założenia i poświecała na rozwój osobisty godzinę dziennie, za rok byłabym bogatsza o jakieś 100 godzin języka, znajomość 25 książek (niewiele, ale i tak, o 24 książki więcej, niż czyta statystyczny Polak), pokonałabym też, biegiem, odległość równą długości ściany wschodniej naszego kraju.

    Co więcej, to wcale nie musi być droga przez mękę. Czytać można w wannie pełnej piany, biegać, słuchając ulubionej muzyki, a język obcy... no, może tu nie ma szału radości... ale za to, jakaż satysfakcja z możliwości porzucenia translatora, który co pewien czas wycina mi jakiś kompromitujący numer.

    Poświęcając jedną godzinę dziennie na sensowne zajęcia, można wzbogacić się o nowe umiejętności, szeroką lub głęboką wiedzę (wszystko zależy od ilości poznawanych tematów), czy lepszą kondycję. Poza tym, ćwiczy się konsekwencję w działaniu, systematyczność i samodyscyplinę.

    Zatem moje priorytety to pilnować własnego czasu, rozwijać się i zmierzać w założonym przez siebie kierunku.


    OKREŚL CEL
    Na koniec wyznaczam sobie cel, marzenie, które chcę zrealizować. Chciałabym pisać i zarabiać w ten sposób na życie. Zostać copywriterem na własnym rozrachunku, to byłaby moja wisienka na torcie, a umiejętności zdobyte podczas tej jednej godziny pracy nad sobą, codziennie, z pewnością pomogą mi osiągnąć wyznaczony cel.

    PODSUMOWANIE
    Jeśli też chcesz zmienić coś w swoim życiu, zainicjuj swój własny projekt.

    • Nie odkładaj swoich planów na później.
    • Masz marzenie, które chcesz zrealizować? Zapisz je na kartce i powieś w widocznym miejscu, lub wprowadź na pulpit komputera, tableta, czy telefonu,
    • Wyznacz przybliżony czas, w którym chcesz osiągnąć cel,
    • Określ ile czasu dziennie chcesz / możesz poświęcić na doskonalenie siebie,
    • Pomyśl, jakie umiejętności, cechy, wiedza, przydadzą się, aby osiągnąć wyznaczony cel.


      Brak komentarzy:

      Prześlij komentarz